Może się zdziwicie, dlaczego właśnie piszę takiego posta.Sama nie mam pojęcia, ale gdy mam już jakiś tekst w głowie oraz jego tematykę to po prostu wyciągam telefon i piszę, piszę, piszę...
Odkąd odkryłam świat związany z Harrym Potterem to moja wyobraźnia sięgnęła jeszcze głębiej w twórczość oraz doznała nowych emocji, które dostarczyły mi filmy i wszystkie zwroty akcji mające rozbawić lub wywołać u widzów strach i lęk.
Po premierze ostatniej części książki oraz filmu "Harry Potter i Insygnia Śmierci" o przygodach niesamowicie odważnego czarodzieja byłam pewna, że jest to już definitywny koniec losów mojego ulubionego bohatera, lecz...
W lipcu wszyscy fani tych kultowych wrażeń zobaczyli światełko w tunelu w postaci kontynuacji powieści w książce "Harry Potter i Przeklęte Dziecko".
I choć było dla mnie niemiłym zaskoczeniem, że nie napisała jej J.K. Rowling to i tak cieszyłam się, iż znów będę mogła podziwiać przygody Harry go, dlatego też zdecydowałam się zakupić ten właśnie egzemplarz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki Wam ten blog jest jeszcze piękniejszy niż jest!