Moją ulubioną postacią jest Ludmi.Inni mogą się ze mną nie zgodzić, ale nie wiem dlaczego uwielbiam ją.Pierwsze myślałam,że jest podła i wszystkich wykorzystuje do swoich planów,lecz w 2 sezonie coś się zmieniło.Kiedy zakochała się w Fede stała się milsza i to właśnie miłość robi z ludźmi - zmienia ich  na lepsze.Tak właśnie się z nią stało sama pierwsze byłąm zdziwiona,ale uświadomiłam sobie,że każdy jest dobry na swój sposób,tylko niektórzy nie chcą tego ujawniać.Teraz w 3 sezonie Ludmiła staje się coraz milsza.Fakt ukradła piosenkę Violettcie,leczja ciągle widzę w niej dobrą osobę.Myślłąm,że się popłaczę kiedy widziałam i widzę jej kłótnie i rozstanie z Federico.Dla mnie to oni są wręcz idealni dla siebie.Choćby nie wiem co zrobiła Ludmiła i tak zawsze będę ją kochała.