Dziewczynka zostaje uratowana,ale to wydarzenie kładzie kres wspólnym zabawom.
Elsa resztę dzieciństwa spędza w swojej komnacie,próbując zapanować nad mocą.Mijają lata ich rodzice giną w tragicznym wypadku na morzu,a dziewczęta samotnie dorastają w królestwie,aż nadchodzi dzień koronacji Elsy.Mimo starań,by ukryć swoje magiczne zdolności,świeżo upieczona królowa zamraża posadzkę w sali balowej i ucieka.Nie wie,że oto sprowadziła na kraj niekończącą się zimę.Anna postanawia odnaleźć siostrę,by położyć kres pogodowym anomaliom.W drodze towarzyszyć jej będą handlujący bryłami lodu Kristoff,jego wierny renifer Sven oraz magiczny śniegowy bałwan Olaf.
SKŁADNIKI NA 4 PORCJE:
-2 niebieskie galaretki
-250 g mascarpone
-100 g białej czekolady
-100 g śmietany kremówki
-kilka kropel aromatu migdałowego
Galaretki rozpuszczamy w połowie zalecanej ilości wody,a następnie studzimy.
Białą czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i miksujemy razem z mascarpone.Kremówkę ubijamy na sztywno,a następnie miksujemy z mascarpone z czekoladą i aromatem migdałowym.
Na dno płaskiego naczynia lub pucharków wlewamy cienką warstwę galaretki.Wstawiamy do lodówki,aby zastygła,a następnie na wierzch nakładamy odrobinę musu migdałowego i ponownie wkładamy deser do lodówki.Czynność powtarzamy 3-4 razy,aż utworzy się nam warstwowy deser (nie należy się spieszyć i każdorazowo trzeba pozwolić,by warstwy dokładnie zastygły,inaczej efekt końcowy nie będzie taki ładny).Wierzch dekorujemy pozostałą,pokruszoną galaretką i kremem migdałowym.
-2 niebieskie galaretki
-250 g mascarpone
-100 g białej czekolady
-100 g śmietany kremówki
-kilka kropel aromatu migdałowego
Galaretki rozpuszczamy w połowie zalecanej ilości wody,a następnie studzimy.
Białą czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i miksujemy razem z mascarpone.Kremówkę ubijamy na sztywno,a następnie miksujemy z mascarpone z czekoladą i aromatem migdałowym.
Na dno płaskiego naczynia lub pucharków wlewamy cienką warstwę galaretki.Wstawiamy do lodówki,aby zastygła,a następnie na wierzch nakładamy odrobinę musu migdałowego i ponownie wkładamy deser do lodówki.Czynność powtarzamy 3-4 razy,aż utworzy się nam warstwowy deser (nie należy się spieszyć i każdorazowo trzeba pozwolić,by warstwy dokładnie zastygły,inaczej efekt końcowy nie będzie taki ładny).Wierzch dekorujemy pozostałą,pokruszoną galaretką i kremem migdałowym.
PODOBA WAM SIĘ DESER?
CO MYŚLICIE O TYM "MROŹNYM" PRZEPISIE?
Na moim blogu organizuje konkurs na książkę Świat Cande, wiec zaparaszam wszystkich zainteresowanych http://disneybajecznyswiat.blogspot.com/2016/02/konkurs-wygraj-swiat-cande.html?m=1
OdpowiedzUsuńDziękuję za wiadomość i również zapraszam.
Usuń