Doszły mnie słuchy,że nasza Tinita złamała lub zwichnęła palca.To nie są żadne żarty,bo podobno tak jest.Zobaczcie sami jak to wygląda.
Jak widać na zdjęciach to palce Tini możemy je rozpoznać po tatuażu w serduszko.Widać,że jest dość spuchnięty,a na drugim usztywniony w nie wiem jak to się nazywa "usztywniacz"?Moim zdaniem to nie żarty,tylko nasuwa się pewne pytanie.Jak to się stało?
Jak dowiem się czegoś więcej na ten temat,to od razu Was o tym poinformuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki Wam ten blog jest jeszcze piękniejszy niż jest!