07 czerwca 2015

Mój ciąg dalszy

Myślami byłam w innym świecie.Nie wiedziałam co mam myśleć o Leonie,miałam mętlik w głowie.Po tym jak odmówił pomocy Alexowi,przepraszam Clemont.Zawiodłam się na nim,nie wiedziałam o co mu chodzi.Zrobiłam nowy wpis w pamiętniku.
-Puk,puk.
-Wchodź tato.Czemu się tak zachowujesz przecież nie mam 5 lat.
-O chyba ktoś tu nie jest w humorze.-mówił.
-Przepraszam Cię to przez Leona.
-Podobno Wam się dobrze układało zostaliscie przyjaciółmi.Co się stało między Wami.
-Kiedy chcieliśmy pomóc Clemont,to on powiedział,że bez niego.Nie rozumiem go.
-Może ma swoje zdanie na ten temat,nie wiesz czym się wtedy kierował.-tłumaczył.
-Dziękuję.-odpowiedziałam i przytuliłam go mocno.
Po tym jak tata wyszedł wzięłam telefon w dłonie i wystukałam numer Leona.Nie miałam pewności,że odbierze.
-Halo?Violetta?-zapytał.
-Cześć.Przepraszam,że do Ciebie dzwonię,ale nie rozumiem dlaczego nie chciałeś pomóc Clemont.Chciałabym to wyjaśnić,bo nie wiem czym się kierowałeś w tamtej chwili.
-Przepraszam Cię,ale to nie jest rozmowa na telefon.-odpowiedział stanowczo.-Wpadnę do Ciebie,jak nie masz nic przeciwko.
-Dobrze.-powiedziałam.
Odłożyłam słuchawkę.15 minut później zapukał do pokoju.
-Proszę.
-Mogę.
-Jasne.-odpowiedziałam.
-No cóż,chciałaś wiedzieć dlaczego,więc Ci powiem.Podsłuchałem przypadkowo rozmowę Gery z Clemont i mówili o umowie,która dotyczy mnie i Ciebie.Nie dosłyszałem do końca,ale po tym co słyszałem.Clemont Cię kocha i nie chce być Violetta twoim przyjacielem tylko chłopakiem,a ja nie chcę,żeby Cię zranił.Nie do końca wiem o co im chodziło,ale mam złe przeczucia co do niego,dlatego nie chciałem Wam pomóc w sprawie związanej z nim.
-Rozumiem Cię,ale ja go nie kocham i Clemont jest moim przyjacielem nikim więcej,nie martw się o to.
-Dobrze to tyle,robi się późno,więc ja już pójdę.
-Ale Leon...-powiedziałam.
-Porozmawiamy jutro.
Po naszej rozmowie wiedziałam,że on dalej o mnie myśli i chce ze mną być.Lecz to nie jest takie proste,kiedy jesteśmy razem ciągle stoi między nami.Nie wiem co dalej z tym zrobić,muszę się położyć i to przemyśleć.Czy jest szansa,żebyśmy byli razem już na zawsze i żeby nic nas nie rozdzieliło?NIE WIEM.    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki Wam ten blog jest jeszcze piękniejszy niż jest!

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia