10 maja 2016

[Wywiad] Nowy serial powtórzy sukces Violetty?

Czy serial "Soy Luna" okaże się równie dużym sukcesem na rangę światową tak jak "Violetta"?W trakcie powstawania nowej produkcji Disneya fani Violetty byli wprost oburzeni i smutni,że nowa telenowela mogłaby zastąpić ich ukochany serial,z którym przeżyli wspaniałe 4 lata.Koncerty,spotkania promocyjne,autografy i zdjęcia z idolami to wszystko może powtórzyć się z "Soy Luną",ale czy będzie ona aż takim sukcesem jak jej latynoska poprzedniczka?W wywiadzie dla warszawa.naszemiasto.pl Karol Sevilla mówi o nowej produkcji,w której gra główną rolę oraz rozwiewa wszystkie wątpliwości związane z połączeniem tych dwóch odmiennych seriali.


WYWIAD POCHODZI ZE ŹRÓDŁA warszawa.naszemiasto.pl

Karol Sevilla urodziła się 1999 roku,ale wkrótce o tej nastolatce będzie głośno na całym świecie.W najnowszej produkcji Disneya "Soy Luna" zobaczymy meksykańską aktorkę.Udało się porozmawiać z Karol o jej pracy nad serialem,a także zapytać - czy powtórzy sukces słynnej "Violetty".

Serial"Violetta" odniósł ogromny sukces.Jak czujesz się,jako "następczyni"?

Ogromnie się cieszę,że mogłam wcielić się w tę rolę!I bardzo mi się to podobało.Zdaję sobie sprawę z tego,że ogromna produkcja,Soy Luna,pojawia się po bardzo lubianej przez fanów i dziewczyny produkcji,jaka była Violetta.
To utrudnia sprawę.
Na początku fani powiedzieli,że nie chcą Soy Luny,ale kiedy poznałam postać,w którą się wcielam - pokochałam ją.Jest zupełnie inna niż Violetta.A cały serial to także zupełnie inna opowieść.Pomimo tego,że pochodzi od tych samych producentów i mimo tego,że jest w niej tak samo mnóstwo tańca,
śpiewu i gry aktorskiej.Disney zapewnia,że Soy Luna jest zupełnie inna niż Violetta,a główną rzeczą która się różni,jest jazda na rolkach.To coś zupełnie innego,czego nie było wcześniej.

Jeśli mogłabyś w kilku słowach opowiedzieć historię Soy luny,to jakbyś ją opisała ten serial?

Po pierwsze magia.Magia każdej postaci i każdej historii,która się pojawia.
Wszystko jest magiczne!A po drugie - rozrywka.Myślę,że to najważniejsza część całej opowieści.Mnóstwo zabawy,żartów.Mam nadzieję,że widzowie będą równie dobrze bawić się przed telewizorami,jak i my bawiliśmy się na planie.

Na planie pojawisz się z Ruggero Pasquarelli,którego znamy z "Violetty".Czy gra z nim była dla ciebie pomocna?Nauczył cię czegoś?

Mnóstwo się od niego nauczyłam.Ruggero jest bardzo pokorny,skromny i pomocny.Jest dla mnie ogromnym wsparciem.Podczas naszej współpracy opowiadał o koncertach Violetta Live.Wspominał to jako trudne i męczące,ale bardzo cenne doświadczenie.Nie tylko ja prosiłam Ruggero o wskazówki - wszyscy słuchali tego,co ma do powiedzenia.Jestem pełna podziwu i pod wrażeniem jego osoby.

Co było dla ciebie najtrudniejsze w tworzeniu tej roli?

Jeżdżenie na wrotkach.Nie umiałam robić tego wcześniej i wiele musiałam się nauczyć.Jedną z trudniejszych rzeczy było jeżdżenie dokładnie tak,jak - Luna po wrotkowisku i ulicy.Zupełnie inaczej jeździ się po ulicy.Drugą,trudną rzeczą było dla mnie mieszkanie w innym państwie z innymi ludźmi,kulturą,a także zupełnie innym językiem.To było trudne,ale udało mi się to przezwyciężyć i teraz czuję się już normalnie.

A co było najśmieszniejsze?

Jedna ze scen,która może nie jest specjalnie śmieszna,ale jest przepiękna - sytuacja z Monicą,mamą Luny.Nigdy nie zapomnę tej sceny.Głównie dlatego,że mówię w niej,że nie lubię życia w tym państwie,jest to coś nowego dla mnie i było bardzo trudne,jeśli chodzi o znalezienie nowych przyjaciół w szkole,gdzie większość osób uważa mnie za kogoś biednego.Monica mówi mi w tej scenie,że dla niej to także nie było łatwe,ale marzenia się spełniają...Wtedy Luna się pyta,jakie było jej marzenie,a jej mama odpowiada coś,co bardzo zbliża je do siebie i obie zaczynają płakać.

Powiedz coś więcej o Lunie...

Luna to katastrofa!Jest nadpobudliwą dziewczyną,która jest bardzo odważna i uwielbia cały czas być w ruchu.Ona nie może wysiedzieć w miejscu dłużej niż minuta,bo wariuje.Jest dziewczyną,która uwielbia się uczyć nowych rzeczy.
Dużo się sama od niej nauczyłam wartościowych rzeczy.Luna uwielbia przebywać wśród przyjaciół,którzy ją lubią.Dla mnie jest superbohaterką!Ma mnóstwo cech,których warto się od niej nauczyć,ale czasami się też boi i posiada słabości.Wspaniałe jest to,że stara się pokonywać strach i iść cały czas naprzód.To czyni z niej superbohaterkę!


Trudno było jeździć na rolkach?

To było bardzo,ale to bardzo trudne.Wcześniej nie wiedziałam,jak się jeździ na wrotkach i musiałam przez sześć miesięcy się uczyć tego na specjalnych lekcjach.Często się wywracałam.Ze wszystkich osób,które jeździły na wrotkach w serialu byłam tą,która najczęściej się wywracała.Kiedy pada pytanie,kto najczęściej się wywracał,wszyscy odpowiadają:"Karol!".
Wywracałam się mnóstwo razy,ale przez każdą potyczkę,upadek,błąd - uczymy się!No i nauczyłam się,jak skakać,jak podnieść nogę do góry,kiedy jeżdżę na wrotkach.To niesamowite,jak dobrze nauczyłam się jeździć na wrotkach,ale to także dzięki trenerom,którzy włożyli dużo wysiłku w uczenie mnie i zawsze byli obok.

Porozmawiajmy trochę o twoim życiu prywatnym.Jak pogodziłaś szkołę z pracą na planie?

To było bardzo trudne - wstawanie rano,pisanie egzaminu i potem popołudniu granie na planie.To oczywiście moje hobby,ale też praca.A jest to szczególnie trudne,bo niesie za sobą ogromną odpowiedzialność.Musisz odrabiać lekcje pomiędzy poszczególnymi nagraniami,scenami,powtórkami.
No i do tego uczyć się swoich kwestii do roli.To bardzo trudne doświadczenie,ale wiele mnie nauczyło.Rozwinęło mnie jako osobę i jestem z tego szczęśliwa.

Jesteś gotowa na wielką sławę?

Jestem całkowicie na to przygotowana.Kocham być blisko fanów i dzielić się moimi radami.Oczywiście,nie jestem może odpowiednią osobą,która powinna dawać takie rady,ale próbuję,staram się robić to jak najlepiej.Lubię być w social mediach i kocham czytać wiadomości takie,jak "Karol pomalowałam moje paznokcie,jak Luna!" albo "Kupiłem rolki i próbuję uczyć się jazdy,ale to bardzo trudne."To piękne i jestem gotowa na więcej takich wiadomości.Ale oczywiście jestem też tym zdenerwowana i trochę niespokojna.

Masz jakąś wiadomość dla polskich fanów,którzy będą wkrótce oglądać cię na Disney Channel?

Będziecie kochać ten serial!To jest coś,co będziecie chcieli naśladować,a historia która pojawia się w "Soy Luna" sprawi,ze będziecie ciekawi,co jeszcze się wydarzy,a także będziecie chcieli poznać Lunę.W tym serialu jest mnóstwo jazdy na wrotkach,co jest niesamowitym sportem.Jest także wiele piosenek,gry aktorskiej i tańca.Całość jest przepiękna i na pewno trafi do waszych serc!Wkrótce będziecie mogli oglądać "Soy Luna" w Disney Channel!


PODOBA WAM SIĘ WYWIAD Z KAROL SEVILLA?
CO MYŚLICIE O LUNIE I SŁOWACH,KTÓRE AKTORKA DO NAS SKIEROWAŁA?
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki Wam ten blog jest jeszcze piękniejszy niż jest!

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia