03 lipca 2016

[Relacja] Premiera filmu "Tini Nowe Życie Violetty"

1 lipca miałam okazję wybrać się na premierę filmu "Tini Nowe Życie Violetty" wraz z kuzynką do Rzeszowa.Mając na celu przeżycie wspaniałej historii związanej z końcem opowieści i przygód Violetty,a początkiem nowego życia pełnego miłości i muzyki - Tini.Ci,którzy jeszcze nie mieli okazji obejrzeć tego cudownego filmu zapewne się zastanawiają jak reżyserzy i producenci zdołali połączyć życie dotychczasowej bohaterki z zabójczo popularnej telenoweli i tak naprawdę Tini,którą staje się na samym końcu.Nie mam zamiaru psuć wam seansu i spoilerować,ale jeśli zastanawiacie się nad pojechaniem do kina to mogę wam powiedzieć,że nie ma nad czym rozmyślać tylko trzeba to koniecznie zobaczyć i przeżyć.


PRAWDZIWY POLSKI KIBIC

Siedząc w autobusie i kierując się do Rzeszowa usłyszałam znajomą mi melodię,którą podczas meczu każdy polak krzyczy,aż gardło zacznie odmawiać mu posłuszeństwa.Odwracam się i wtedy jeszcze bardziej było można rozpoznać ten utwór "Polska biało-czerwoni,Polska biało-czerwoni..."Nie to nie wymysł.Starszy pan właśnie w tym momencie wyciągał telefon ze swojego plecaka i piosenka ogarnęła cały autobus.Wszyscy się patrzą i nie mogą powstrzymać się od śmiechu i na każdej twarzy pasażera maluje się ogromny banan.Widać,że Polska ma najlepszych kibiców na świecie,którzy nie odstępują od kibicowania i w każdym momencie chcą pokazać,że są sercem i duchem z polską reprezentacją piłki nożnej i chociaż odpadliśmy to i tak nikt nawet nie pomyśli o tym,aby zmienić dzwonek połączeń przychodzących,
ponieważ zaszliśmy tak daleko i każdy ma prawo do dumy z naszych piłkarzy.

KONIEC TRASY I PRZECHADZANIE SIĘ PO MIEŚCIE

Prosto z dworca autobusowego odebrała mnie moja kuzynka,z którą później poszłam do Galerii Rzeszów na małe zakupy przed seansem zaczynającym się dopiero za godzinę.Po obejrzeniu wszystkich ubrań w Bershka,Pull&Bear,
Zara,H&M,House,Sinsay itp. wybrałam w końcu jeden letni,krótki,kolorowy kombinezon.Zostało 20 minut do premiery,a my nadal chodziłyśmy po galerii,więc udałyśmy się już do kina.Pewnie myślicie,że mówię o Heliosie,Cinema City lub Multikinie.Otóż wcale nie,ponieważ pierwszy raz w moim życiu mogłam odwiedzić najstarsze kino w Rzeszowie - kino Zorza.


SEANS Z TINI CZAS ZACZĄĆ

Film odbywał się w małej salce,na który nie przyszłam tylko ja,ponieważ później przybyły też inne V-lovers.Zaczyna się!Serce zaczyna bić mi coraz bardziej.W końcu zobaczę "Tini Nowe Życie Violetty" i wiem,że wychodząc z kina wszystko się zmieni w życiu Violetty,a raczej teraz Tini.Zamiast różowych spódniczek,pastelowych sukienek,naszyjnika z literą "V" będzie nowa dziewczyna,dorosła,dojrzała,samodzielna,wolna i nowa.Miłość i pasja powrócą ze zdwojoną siłą,której już nikt nie przeszkodzi,dzięki tajemnicy,którą główna bohaterka odkryje.Co kryje się za imieniem Tini i co ono oznacza?


NARODZI SIĘ NOWA GWIAZDA

Cały film zaczyna się snem Violetty na jednej z pięknych plaż wraz z gitarą i melodią nowego utworu,który będzie powracał do niej przez całą fabułę.
"Moja piosenka,cała piosenka mi odleciała".Tak naprawdę powróci ona do Violetty niespodziewanie w miasteczku Taormina na Sycylli.Zapewne domyślacie się,że będzie miała ona tytuł "Siempre Brillaras" - to przewodnia i najważniejsza piosenka w całym filmie,ale nie tylko.Muzyka to również bardzo ważny wątek w "Tini Nowe Życie Violetty",do której zaliczą się takie utwory jak "Losing the Love","Confia en mi",duet Leona i Violetty - "Yo te amo a ti" oraz "Light Your Heart" wykonywany przez Leona w Los Angeles i utwór "Freeze Frame" czyli "Stopklatka",która ukazuje się w scenie na imprezie nocy świętojańskiej w blasku fajerwerków i niesamowitego tańca Kapitana Caio.
Czy miłość zawsze zwycięża?Violetta zawiesiła swoją karierę i nagrywanie nowego albumu oraz wyjechała z Buenos Aires za sprawą domniemanego romansu jej ukochanego z latynoską aktorką Melanie Sanchez,ale czy tak naprawdę było,czy tylko prasa potrzebowała jakiejś nowej sensaci,która poruszy cały świat?


ODNALEŹĆ...

Pod koniec filmu w scenie z wyjaśnieniem znaczenia imienia Tini i skrywanej znowu tajemnicy przez ojca nie wytrzymałam i musiałam się popłakać,
ponieważ ja od zawsze była wrażliwa i emocjonalna w tak smutnych,a zarazem szczęśliwych chwilach dla bohaterki.Na samym końcu Tini odnajduje siebie i odzyskuje...Tego będziecie musieli się dowiedzieć sami w filmie "Tini Nowe Życie Violetty" dostępnym od 1 lipca w kinach!

Po zakończeniu niesamowitego i pełnego wrażeń seansu wraz z kuzynką udałam się do jej mieszkania,aby odpocząć,coś zjeść i podziwiać panoramę Rzeszowa oraz wrócić do domu i napisać dla was tą właśnie relację!

 PODOBA WAM SIĘ MOJA PIERWSZA RELACJA?
WYBIERACIE SIĘ CZY MOŻE JUŻ OBEJRZELIŚCIE FILM "TINI NOWE ŻYCIE VIOLETTY"?
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki Wam ten blog jest jeszcze piękniejszy niż jest!

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia