26 lutego 2016

Arielka - Makaroniki z kokosowym kremem

Syrenka,piękny książę,zła wiedźma,potężny pan wód,czerwony krab i przesympatyczna rybka z mewą.Czego chcieć więcej w bajce Disneya?"Mała Syrenka" była jednym z ulubionych filmów Dove Cameron z dzieciństwa,ale na pewno nie tylko jej.To przedostatni post z serii "12 bajecznych dni z księżniczkami Disneya" dzisiejszy przepis będzie dotyczył sympatycznej i odważnej syrenki o imieniu "Ariel",która przeciwstawiła się woli swego ojca.Czy był to dobry pomysł?Zapraszam na deser inspirowany syrenką,która zapragnęła stać się człowiekiem!


Szesnastoletnia syrenka Ariel,najmłodsza z 7 córek Trytona-króla mórz i oceanów-była zaciekawiona
światem ponad powierzchnią.Pomimo jego zakazu na ten temat wypływa ona na powierzchnię,nie posłuchała go i uratowała przez to ziemskiego księcia Eryka z katastrofy jego statku,który poszedł na dno.Od tego czasu zakochał się w nieznajomej.Tymczasem uczucia Ariel do księcia wykorzystała pół kobieta,pół kałamarnica o imieniu Urszula,żywiąca głęboką urazę do Trytona ojca syreny.
Podstępna i zła wiedźma zaoferowała jej umowę:da jej nogi,a ona da jej głos.Jeśli Eryk pocałowałby ją w ciągu trzech dni od zawarcia układu,została by już człowiekiem na zawsze,a w innym przypadku Arielka należałaby do niej.Mała syrenka zgodziła się,wiedząc,że przez to mogłaby już nie zobaczyć swojej rodziny,podpisała umowę.Dalej działo się coraz gorzej.

SKŁADNIKI  NA 2 BLACHY MAKARONIKÓW:
-100 g białek (z około 3 jajek),podsuszonych wcześniej w lodówce przez 2 dni,a następnie ocieplonych
-40 g cukru
-120 g mąki migdałowej
-200 g cukru pudru
-szczypta pomarańczowego barwnika

Krem:
-150 g mascarpone
-3 łyżki mleczka kokosowego
-około 1/2 szklanki cukru pudru

Cukier puder oraz mąkę migdałową miksujemy razem,aż się połączą.Białka ubijamy,aż będą gęste,ale nie sztywne.Do białek dodajemy stopniowo suche składniki.Dodajemy je ostrożnie,aby piana z białek nie opadła i mieszamy szpatułką,aż wszystkie się połączą.
2 blachy z piekarnika wykładamy papierem do pieczenia,Przy pomocy rękawa cukierniczego z okrągłą końcówką wyciskamy niewielkie porcje ciasta,zachowując między nimi 3 cm odstępy.
Gdy ciasto zostanie wyciśnięte,pukamy blachą o blat stołu,aby się lekko rozpłynęło.Odstawiamy je na 30-60 minut,żeby podeschły.
Piekarnik rozgrzewamy do 150 stopni,wkładamy blachę na około 20 minut.Następnie wyciągamy upieczone makaroniki do ostygnięcia.
W międzyczasie miksujemy mascarpone z mleczkiem kokosowym,dodając cukier puder (około 3 łyżek).Gotowym kremem przekładamy ostrożnie makaroniki.


CO MYŚLICIE O DESERZE?
CHCIELIBYŚCIE WIĘCEJ TAKICH POSTÓW NA MOIM BLOGU?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki Wam ten blog jest jeszcze piękniejszy niż jest!

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia